1. Zielona herbata - należę do osób nieznających smaku kawy- tak, 32 lata na karku i nie nauczyłam sie pic kawy...ale za to zielona herbata to mój Red Bull zawsze dodaje mi skrzydeł:)
Słaby napar pobudza natomiast mocniejszy może obniżać ciśnienie- u mnie tak jest.
2. 10 świadomych oddechów- oczywiście najlepiej połączonych z ruchem, ale np. biurze nie bardzo każdy ma możliwość wykonania asan jogicznych- choć znam takim, którzy mogą i to robią:))))))zazdroszczę- ale dla większości zjadaczy chleba proponuję poprostu powolne nabieranie powietrza do brzucha, płuc i powolne wypuszczanie najpierw z brzucha potem z płuc. Sprawdźcie to działa. Świadomy oddech najpierw mnie uspokaja a później daje kopa:)
3. Owoc- świeży owoc najlepiej soczysty- np. jabłko- jesień obfituje w pyszne jabłka . Już samo wgryzienie się w owoc dodaje zmysłom energii- bo pachnie, chrupią, sok leci- czy juz macie pełne ślinianki? :) Ja tak:)) a cukry zawarte w owocach to naturalne pobudzacze:)))
a jeżeli spadek energii powiązany jest ze spadkiem humoru to owoc zamieniam na:
Gorącą czekoladę- wtedy jestem usatysfakcjonowana we wszelkich sferach emocjonalnych i radość gości w sercu i na twarzy i w brzuchu;))))
4. Widok przyrody-
Czasem wystarczy mi, że spojrzę za okno i energia wraca. Niekoniecznie musi to być widok wody, ale nawet zagapienie sie na drzewo na liście poruszane wiatrem lub poprostu zagapienie się na chwilę aby zresetować umysł:)))) działa :)))
5. Muzyka -nie mam tu na myśli dźwięków gongów tybetańskich tylko zwyczajne przeboje disco. Zmieniam stację radia z Programu 3 na Radio Eska lub słucham ulubionej hiszpańskiej płyty Antonia Carmony:))) Gwarantuję powrót dobrej energii:))
A wy jakie macie sposoby na dodanie, przywrócenie sobie energii w ciagu dnia? Podzielcie sie koniecznie w komentarzach :)
Obowiązkowo piję zieloną herbatkę i walczę z chęcia zapalenia światła o 6.00 rano po przebudzeniu... ale nie daję się, bo jak raz zapalę to znaczy, że coraz ciemniej się zacznie robić :(
OdpowiedzUsuńPrzyjmuję też witaminkę D3 w suplementach i na razie nie mam spadku energii i humoru :) Chociaż czekolada dobra z każdej okazji, też zostawiam ją na ostateczną ostateczność :D A muzykę z rana głośna rockową zamieniłam na muzykę relaksacyjną (w aplikacji Mix Radio w Nokii - dobiera różne popowe, rockowe, elektroniczne rzeczy, które są spokojne) i paradoksalnie dodaje mi siły i pozytywnie nastraja na dzień :) Chciałabym mieć pracę na 6h, i chodzić na 10:00 - 16:00, z rana to bym tyle sportów zdażyła zrobić, że hoho :) Buziaki!!!
LolA super, że joga jest w Twoim życiu:) mnie pobudza na maksa!!!
UsuńW ciągu dnia kawa, kawa i jeszcze raz kawa. Ale w sumie nie ze względu że pobudza, bo co do tego mam pewne wątpliwości ale lubię jej smak, a samo jej picie sprawia że się relaksuję i po chwili mam więcej energii.
OdpowiedzUsuńDo tego spacer, wystawienie buźki do słońca, zumba, na którą mam coraz mniej czasu ostatnio oraz muzyka. Nawet mam specjalną playlistę w deezerze o znamiennym tytule "Energy" :)
Spacer i słońce ładują mnie również:)))
OdpowiedzUsuńWhat's Happening i am new to this, I stumbled upon this I have found It positively helpful and it has aided me out loads.
OdpowiedzUsuńI hope to give a contribution & aid different users like its aided me.
Good job.
my site seo company