niedziela, 16 marca 2014

Celebrowanie małych codzienności

To były wspaniałe 4 dni. Odwiedziny dawno niewidzianych... kochanych, kilka godzin rozkosznego śmiechu syna, pyszne 4 obiady mamy, wyjątkowa sobotnia kolacja, 3 poranki ze śpiewem ptaków, niespotykane piękno domu mojej siostry, zdyszany Bruno wariujący w ogrodzie... Ogromna, niepoliczalna radość i żal, że bez taty.....
A w drodze powrotnej takie widoki nieba na dopełnienie zachwytów:








:)))

3 komentarze:

  1. To miło:) marzenia piękne są:) jutro znów jedziemy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Eггoг messagеs: If іndividuаls select to decline a permission, they need to have the ability to log in аnd eхpertise you
    app without seeing an error mesѕage.

    my web-site; facebook hacker no survey

    OdpowiedzUsuń

Komentuj śmiało- Ty także tworzysz to miejsce :)