niedziela, 2 lutego 2014

Pod osłoną nocy

Odkąd jest z nami syn, całe życie nabrało rozpędu choć wolne nie było nigdy. Logistyka zawsze była domeną męża, ale teraz to także mój konik. Poukładanie dnia, organizacja doby tak żeby mieć chwile dla siebie to nielada gratka. I powiem nieskromnie- jestem z nas dumna !! bo jak się okazuje chcieć to móc:) trochę może cwaniacko zabrzmiało gdyz jak były kolki to słowa te mogłabym sobie włożyć tam gdzie wzrok nie sięga, ale kiedy dzięcię już kuma, że noc jest od spania to życie staje się bajką:) 
Mam czas! Na zdrowe jedzenie a nie zapychanie sie byle czym aby nie czuć głodu ( tak było jeszcze miesiac temu ;)) na poczytanie książek, które cierpliwie czekały ( oprócz lektury pilnej i obowiązkowej dla młodych rodziców pt: Najszczesliwsze niemowle w okolicy" ) niebawem zrobię post o fajnych książkach, no i oczywiście na moją pasję jaką jest prowadzenie tego bloga- powiem Wam, ze mimo tego iż posty ostatnio pojawiają się rzadko nie oznacza to, ze nic tu się dzieje. Dzieję się od strony HTML, którą ostatnio uwielbiam:) 
Mam także czas na jogę, która leczy moj kręgosłup oraz na zabawę z psem:)( ostatnio niedopieszczanym przeze mnie sorry Bruno;)) 
Także jak podsumuję ile rzeczy udaje mi się zrobić to stwierdzam, ze nie mogę powiedzieć " nie mam czasu". Jest tylko jedna ciemna strona mocy: nie mam czasu na SEN...... Zzzzzzzzz
Dobranoc zatem gdyż o tej porze czas choć na chwile położyć głowę na miękkiej podusi. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentuj śmiało- Ty także tworzysz to miejsce :)